Marihuana w Polsce

Temat marihuany nieustannie przewija się w polskich mediach i w polityce. Jest dość kontrowersyjny i skomplikowany, zwłaszcza że w ostatnich latach wprowadzono sporo nowych przepisów. Wbrew pozorom nie wszystko, co jest związane z konopiami indyjskimi, jest zabronione. Dlatego zdecydowanie warto poznać lepiej obowiązujące przepisy. Sprawdź, na co pozwala polskie prawo fanom marihuany.

Kolekcjonowanie nasion

Dla wielu osób sporym zaskoczeniem może być informacja, że posiadanie nasion marihuany w celach kolekcjonerskich jest w Polsce w pełni legalne. Jest to związane z klasyfikacją ziaren, które nie są uznawane za prekursory narkotyków. Co więcej, nasiona marihuany Think Different można bez obaw kupić, sprzedać czy też wymienić z innymi kolekcjonerami. Dozwolone jest też spożywanie nasion ze względu na brak działania psychoaktywnego.

Nie oznacza to jednak, że można wykorzystać swoje zbiory w zupełnie dowolny sposób. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zabronione jest uprawianie marihuany, a także nawet przygotowywanie nasion pod hodowlę, czyli np. kiełkowanie ich. Nie warto zatem ryzykować konsekwencji prawnych i lepiej skupić się wyłącznie na kolekcjonowaniu ziaren poszczególnych odmian, co może być naprawdę fascynującym zajęciem.

Marihuana medyczna

W Polsce od dłuższego czasu o marihuanie dyskutuje się głównie w kontekście wyrobów medycznych. Po długiej walce zwolenników zalegalizowania takich produktów w końcu 1 listopada 2017 doszło do zmiany przepisów i umożliwiono chorym korzystanie z marihuany w celach leczniczych. Dozwolone jest sporządzanie leków i wyrobów medycznych z konopi indyjskich, a także przepisywanie takich specyfików przez lekarzy.

Konopie siewna a konopie indyjskie

Podczas zakupu nasion kolekcjonerskich w sklepie online TanieSianie.pl można natknąć się na kosmetyki, olejki i inne produkty z konopi. Znaczek z liściem przypominającym marihuanę nie oznacza jednak, że są to wyroby z konopi indyjskich. W tym przypadku oznaczenie odnosi się do konopi siewnych, które w Polsce są legalne. Ma to związek z tym, że wytwarzane z nich produkty np. susz do waporyzatorów mają bardzo niski poziom THC.

Należy pamiętać, że to właśnie THC jest odpowiedzialne za psychoaktywne działanie konopi indyjskich. Warto jednak wiedzieć, że zgodnie z polskimi przepisami zawartość THC nie może przekraczać 0,2%. Jest to ważne w kontekście sprowadzania np. olejków CBD z innych krajów, w których ten limit może być wyższy. Na razie nic nie zapowiada zmian w sytuacji prawnej wyrobów z konopi indyjskich nieprzeznaczonych do celów medycznych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here